wtorek, 25 stycznia 2011

Motion Picture (1970). reż.Jørgen Leth

Dwa dni się męczyłem, żeby to ładnie wrzucić. Albo jakieś łącze, albo nieznany błąd. I tak w kółko, wreszcie jest. Ciekawa rzecz, pomysł na wykorzystanie ruchu jako środka wyrazu. Mamy tenisistę, który biega z paletką do tenisa. U Jorgena będzie musiał nieźle się napocić, zapraszam.


Mam absolutnego zajo6a na punkcie tego gościa. Reżysera znaczy się.

1 komentarz:

  1. Pobawmy się w nieczyste zagrania. Ale takie krótkie... w sensie realizacyjnie krótkie.
    Jedno za jedno. Ty mi, później ja Tobie.
    Ale tak żeby nie było za dużo kręcenia (bo czasu nigdy nie ma, a warunków, aktorów itd. to sam wiesz).

    Hym?
    Ja zawsze chcę, tylko z realizacją później bywa różnie, ale bym spróbował. A ty?

    OdpowiedzUsuń